1 sierpnia 1975 r. w Helsinkach podpisany został Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Sygnowali go przywódcy 33 państw europejskich, a także Stanów Zjednoczonych i Kanady. Podpisy pod nim składali więc reprezentanci państw z obu stron „żelaznej kurtyny”. Sygnatariuszem tego aktu stała się także Polska Rzeczpospolita Ludowa.
Chlubą wiejskiej Wielkopolski jest urocza wieś Tursko. (…) Cudowna Madonna Sanctissima króluje tu bowiem od dwustu prawie lat, darzy hojnie wierny lud całą obfitością swych łask niebieskich i stale odbiera wielką chwałę, należną wiejskiej Częstochowie Wielkopolski.
Jezus obiecał dać swoje Ciało i Krew do spożywania, ale wtedy Jego słuchacze zareagowali szemraniem, oburzeniem i zgorszeniem. Do nich dołączyły się także głosy Jego uczniów.
W Kafarnaum Jezus wskazuje na prawdziwy chleb. Jest nim On sam, Chleb życia, pokarm w drodze do Ojca, zdolny zaspokoić wszelkie pragnienia i największe głody ludzkie.
Po wyznaniu Bogu swoich bardzo ciężkich grzechów, Dawid prosił Pana: Przywróć mi radość z Twojego zbawieniai wzmocnij mnie duchem ochoczym! (Ps 51, 14). Cały psalm zwany pokutnym (łac. Miserere) jest przeniknięty nadzieją. Trudna droga powrotu do Boga może być także dla nas źródłem nowej mocy, duchowej radości i pocieszenia. Z większą odwagą będziemy brali odpowiedzialność za swoje życie, a nasze serca bardziej otworzą się na działanie Bożej łaski.
Człowiek jako ukoronowanie wszystkich istnień jest stworzony przez Boga na podobieństwo Jego obrazu w wymiarze moralnym, i jest zobowiązany do czci i miłości Boga.
W tym miesiącu chcemy rozważyć inny dar Serca Chrystusa: Maryję. Pozwólmy się prowadzić Ewangelii według św. Jana: Kiedywięc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował,rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia:„Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie (J 19, 26-27).
Homo viator – człowiek w drodze (łac. via – droga), wędrujący. Na różne sposoby może się dokonywać to mniej lub bardziej dobrowolne opuszczanie „domu” i ruch, którego celem jest jakieś odmienne „miejsce”. Miejsce materialne, ale też duchowe.
Na początku swego nawrócenia Inigo, który później przybrał imię Ignacy, myślał, że wszystko jest proste. Zadowolenie i radość towarzyszyły jego myśli, że odbędzie pielgrzymkę do Jerozolimy i będzie tam pędził życie w surowej pokucie.